• Wypłukiwanie endorfin to przestarzała koncepcja, endokannabinoidy pełnią ważniejszą funkcję
  • Anandamid lub endogenny bliźniak podwójny odgrywa centralną rolę w mechanizmie „upojenia biegacza”

Jeśli kiedykolwiek byłeś lub nadal lubisz biegać, ćwiczyć na wadze lub uprawiać sport, z pewnością poznasz błogie uczucie, które pojawia się po dobrym, dobrze wykonanym treningu. Spopularyzowanym określeniem tego zjawiska jest tzw. „Pijaństwo biegacza”„działająca nirwana” lub „biegacz wysoki”.

W literaturze naukowej odczucie „upojenia biegacza” charakteryzuje się „uczuciem czystego szczęścia, świadomości, połączenia z naturą i sobą, wewnętrznej harmonii, nieograniczonej energii i redukcji wszelkiego odczucia bólu”.

Jeden z naukowychhipoteza wyjaśnia to zjawisko jako mech neurobiologicznyanizm nagradzania co następuje po średnim i szczególnie intensywnym wysiłku tlenowym. Logicznie rzecz biorąc, możemy sobie wyobrazić, że ten mechanizm ludzkiego ciała ewoluował jako pomoc ewolucyjna, która zmusza nas do wyjścia z kanapy (lub wyjścia z jaskini) i rozpoczęcia robienia czegoś, co pomaga nam zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Co ciekaweJest to szczególnie długotrwała ludzka wytrzymałość, która jest wyjątkowa w całym królestwie zwierząt. Na przykład w wykładzie „Dlaczego ludzie biegają: biologia ewolucji człowieka i bieg maratonu”Marathon Running) profesor antropologii na Uniwersytecie Harvarda, Daniel Lieberman opisuje: „Jako starożytne stworzenia bez pazurów, bezwłosy i ogólnie bez broni, musieliśmy polegać na naszej sc.wytrzymałość wytrwałości jako głównego asa w rękawie przeciwko silniejszej, szybszej i znacznie bardziej niebezpiecznej grze, którą musieliśmy uciec dla przetrwania i polować na nią. ”

Nie tylkow ten sposób uczucie „upojenia biegacza” daje nam motywację do ćwiczeń, pomagając nam rozwinąć zdolność do utrzymywania intensywnego stresu tlenowego przez dłuższe okresy czasu. Fakt, że nasz organizm rozwinął ten mechanizm nagradzania, ma również sens, ponieważ intensywna aktywność tlenowa niesie większe ryzyko obrażeń i zużywa znacznie więcej energii niż umiarkowana aktywność.

Ul. Endorfinyrana, kanabinoidy wchodzą

Czy pamiętasz całe zamieszanie związane z bieganiem i uwalnianiem endorfin? Naukowcom z ogromną pomocą mediów udało się rozpowszechnić tę koncepcję wysiłku fizycznego i ekstensywnego wykluczania endorfin, co powinno skutkować poczuciem zażenowania podobnym do spożywania środków odurzających, zwłaszcza opiatów. Prawda jest taka, że endorfiny są wewnętrznie produkowanymi opiatami ludzkiego ciała.

(Termin „endorfina” pochodzi od kombinacjisłowa „endo” - co oznacza „wewnętrzny”, to znaczy „w ciele” i „morfina”, co oczywiście odnosi się do opiatów.)

Naukowiecpoczynili już ogromne wysiłki, aby zbadać to zjawisko. W jednym z badań przeprowadzonych na myszach zpokazało nawet, że niektórzy badani myszy tak bardzo polegali na bieganiu, że woleli wysiłek fizyczny niż wszystko inne. Niektóre z nich niespodziewanie biegły, aż zostały wyczerpane i umarły. Wynik ten skłonił naukowców do postawienia hipotez dotyczących nawyków biegowych i porównania jej z uzależnieniem od morfiny. Jednakże hipotezy te nie zostały wystarczająco uzasadnione, co doprowadziło naukowca do zbadania innych możliwych powiązań: kannabinoidów i układu endokannabinoidowego.

Konopie lecznicze i bieganie

Naukowcy z Wydziału Antropologii Szkoły Antropologii Uniwersytetu Arizony podjęli następujące badania. Fretki, ludzie i psy były używane jako podmioty w tym badaniu. Początkową hipotezą naukowców było założenie intensywnego obciążenia tlenowego jako wyzwalacza dla neuroprzekaźników związanych z układem endokannabinoidowym. W szczególności naukowcy skupili się na „magicznej cząsteczce” anandamidu, którą często określa się jako „szczęśliwą cząsteczkę”.

Nazwa anandamid pochodzi od sanskrytu (oryginalnego świętego języka buddyzmu i hinduizmu), gdzie „ananda” oznacza „radość, dobre samopoczucie lub szczęście” - to mimiczne bliźniacze Δ9-tetrahydrokannabinol lub THC. Anandamid, podobnie jak THC, działa jako wyzwalacz receptoraCB1 i CB2, które są odpowiedzialne za uczucia nagród fizycznych i psychicznych, tj. Uczucia szczęścia i euforii.

Naukowcy kontynuowali wcześniejsze badania na myszach, którym podawano specjalną substancję rimonabant, powodując zahamowanie receptora kanabinoidowego. Badanie to było głównym bodźcem do badań nad związkiem obciążenia tlenowego i układu endokannabinoidowego. Tak więc naukowcy „rekrutowali” psy, fretki i ludzi o umiarkowanie dobrym stanie.

Naukowcy testują swoją hipotezęporównać poziomy krwi psów i ludzi (ssaki biegowe) z poziomami fretek (nie ssaków) po 30 minutach ćwiczeń aerobowych. W rezultacie naukowcy przewidzieli wzrost poziomu anandamidu u ludzi i psów. U fretek, podobnie jak u ssaków nieprzystosowanych do biegu długodystansowego, poziomy anandamidu nie uległy zmianie. Oczywiście największy wzrost poziomów anandamidu obserwowano u ludzi.

Więc co może zrobić to badanieczy mogę wnioskować? Jeśli chcesz zwiększyć swój poziom anandamidu we krwi i promować własne samopoczucie, musisz zacząć się poruszać.Co więcej, intensywny ruch w tym przypadku jest znacznie bardziej skuteczny niż lekki ruch.

Spekulujrównież skuteczność tak zwanego intensywnego ćwiczenia przerywanego (treningi HIIE), znanego również jako „trening tabata”. Ten rodzaj treningu zyskał na popularności w ostatnich latach, szczególnie dlatego, że trening HIIE zajmuje niewiele czasu, ale może bardzo skutecznie „kopnąć” metabolizm, a tym samymdaj mi spalanie tłuszczu więcej niż dłuższy trening. Jednak pytanie, czy ten rodzaj ćwiczeń sprzyja poziomowi anandamidu, a także długotrwały stres aerobowy, jest nadal kwestią.

„Upojenie biegacza” w akcji

Przedstawiamy pana Matta Hooka, maratończyka, autora „Biegania na Reeferze” i członka „420 Games”. Trudno uwierzyć, że 15 lat temu ten człowiek był chorobliwie otyły, uzależniony od opiatów i walczył z depresją. Przebudzenie było dla niego niemal śmiertelne, wypadek samochodowy. „Kiedy jesteś na granicy życia i śmierci, ma to głęboki wpływ na ciebie” - mówi Hook.

Po tym wypadku Matt wyruszyłna trudnej drodze do rehabilitacji. Jego celem było nie tylko wyjście z niemal śmiertelnego wypadku, ale także całkowite przeobrażenie jego fizycznego charakteru i zdrowia. Niemal jako błogosławieństwo od Matczynej Natury odkrył konopie i odkrył, że działa na długie trczy w połączeniu z konopią może być kluczem do uzdrowienia i fizycznej transformacji.

Matt rozpoczął pracę nad swoją metamorfozą w sposób, który nazwał „aksjomatem anandamidu”. Postanowił nie polegać na przepisanych środkach przeciwbólowych i zamiast tego zaczął biegać długodystansowo w połączeniu z marihuaną. „Z czasem dotarłemW tym czasie Matt nie miał pojęcia, że istnieje silny związek między długimi dystansami i aktywacją systemu endokannabinoidowego. Ale „Upojenie Runnera” zmotywowało go, by nie nadążał.

Matt nie tylko był w stanie stracić więcej niż 60 funtów wagi ciała, ale także pozbył się silnej zależności od opioidów. „Po moim pierwszym wypadku w wieku 19 lat rozwinąłem silne uzależnienie od opiatów, które walczyłem przez osiem lat” - wspomina Matt. „W końcu prawie doszedłem do dna i prawie skończyłem w więzieniu. To była dla mnie wspaniała realizacja. Zacząłem prowadzić aktywny tryb życia i stopniowo pozbyłem się wszystkich leków, które wcześniej zażyłem , dzięki marihuanie ”.

Mechanizm nagród ... naprawdę?

Z ewolucyjnego punktu widzenia bardzo kuszące jest wyjaśnienie funkcji „upojenia biegacza” jako nagrody za uczciwe szkolenie. Jednak profesor Guillermo Moreno z Irvine w Kalifornii i naukowiec z Piomelli Lab na Uniwersytecie Kalifornijskim, Irvine's School of Medicine, który dzisiejsza społeczność naukowa zawdzięcza większość postępów w rozumieniu neuroprzekaźników anandamidowych, opisuje: „Anandamid wywołuje tzw. vasorelaxation (redukuje ciśnienie naczyniowe), które jest prawdopodobnie homeostatyczną odpowiedzią organizmu na wcześniejsze, intensywne serceprawdziwe obciążenie ”.

Niezależnie od ewolucyjnej funkcji „upojenia biegacza”, dla sportowców takich jak Matt Hook i wielu innych, ten mechanizm jest doskonałym sposobem na naturalną poprawę nastroju i motywację do dalszego treningu i ogólnego życia.

A co z tobą nasi czytelnicy? Czy kiedykolwiek doświadczyłeś „upojenia biegacza? Podziel się z nami swoimi opiniami i doświadczeniami!”

Zasoby:leafly.comncbi.nlm.nih.govbjsmharvard.eduncbi.nlm.nih

Scientificamericanncbi.nlmncbincbi.nlm 420gryrunningonreefer

Zdjęcia: podiatrytodaynutricisedr.comcliparts